🏐 Czym Zabarwić Krem Do Tortu Na Niebiesko

CZERWONY BARWNIK: najświeższe informacje, zdjęcia, video o CZERWONY BARWNIK; czerwony barwnik spożywczy gdzie kupie? Krem maślany jest również idealny do tworzenia różnych wzorów i tekstur na bokach tortu. Innowacyjne pomysły na dekoracje boków tortu. Jeśli chcesz zaskoczyć swoich gości i wyjść poza klasyczne rozwiązania, warto zastanowić się nad bardziej innowacyjnymi pomysłami na to, czym udekorować boki tortu. Oto kilka propozycji: 3. Przepis na najlepszy tynk do tortu - krem maślany z mlekiem skondensowanym. Składniki wystarczą na tort o średnicy 24cm i wysokości 15cm: 1,5 szklanki mleka skondensowanego, słodzonego z puszki (300 ml) - ok 480g. 1,5 kostki masła 300g. 1. Masło ubijamy na puszystą prawie białą masę. Instrukcje. Połamaną czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, kiedy będzie już jednolitą masą dodajemy masło i rozpuszczamy. Do gotowej masy dodajemy whiskey, dokładnie mieszając. Następnie dodajemy ubitą wcześniej na 3/4 śmietankę i jeszcze raz dokładnie mieszamy do otrzymania gładkiej jednolitej masy. Drukuj. Przepis na tynk z mleka skondensowanego krok po kroku. Masło przełóż do miski i ucieraj na gęstą pianę. Stopniowo wlewaj mleko, zmniejszając obroty miksera. Gdy masa zacznie gęstnieć, dodaj cukier waniliowy i połącz dokładnie składniki. Tak przygotowany krem odłóż do lodówki na 2 godziny. Krem powinien być jednolity, gładki i puszysty. Rozpuścić czekoladę w kąpieli wodnej lub w mikrofali. Ciepłą czekoladę powoli wlewaj do masy, cienką strużką. Na sitku odsączamy fusy od kawy. Fusy dodajemy do kremu. Delikatnie mieszamy robotem ręcznymi najniższych obrotach. Aż połączą się z kremem. Barwnik do tkanin z czerwonej kapusty. Składniki: – 1 główka czerwonej kapusty. – 1 łyżka soli. – 4 łyżki octu (np jabłkowego) Kapustę drobno siekamy i wrzucamy do dużego garnka, zalewamy wodą (tak, żeby przykryła kapustę). Gdy się zagotuje dodajemy sól i 2 łyżki octu. Gotujemy, aż kapusta będzie miękka i purpurowa: Jak szybko zabarwić jajka? 9 naturalnych sposobów farbowania. Zastanawiasz się, jak szybko i skutecznie zabarwić jajka na Wielkanoc? Nie ograniczaj się tylko do tradycyjnych łupinek z cebuli. Wcale nie trzeba używać też chemicznych barwników, żeby nadać intensywny kolor pisankom. Dzisiaj pokażemy ci 9 naturalnych metod barwienia jajek. Przygotowanie wyśmienitego kremu do tortu wcale nie jest trudne i pracochłonne. Najlepszy krem jest stabilny, pozwala się kroić i jednocześnie ma puszystą konsystencję. Poznajcie sprawdzony przepis na podstawowy krem do ciast i tortów! Krem z mascarpone i bitej śmietany Do przygotowania kremu będziesz potrzebować: 500 ml śmietanki kremówki 30 lub 36% (polecam Łowicz lub Łaciatą rDwm. napisał/a: ~Barbara K." 2007-10-04 18:56 Wiem, że wątek barwników jako takich już był, ale mam wątpliwośc. Chciałabym zrobić biszkopt w trzech kolorach. Zamierzam upiec 3 blaty osobno; jeden czerwony, drugi zielony, a trzeci w sumie może zostać taki jak jest - żółty, albo może ktoś podrzuci mi jakiś ciekawy kolor, który łatwo otrzymać naturalnie (czarny raczej odpada - mają by,ć "wesołe" kolory, bo to tort na pierwsze urodziny Małej). Myślałam, żeby zielony otrzymać z soku szpinakowego, ale jak go uzyskać? odcisnąc surowy (np. z torebki)? i czy ciasto nie będzie miało posmaku szpinaku? Czerwony planowałam z buraków i tu też zastanawiam się nad tym posmakiem. Macie jakieś dobre rady dla początkującej "kolorystki ciast"? Dzięki i pozdrawiam Barbara i Marysia napisał/a: ~Magdalena Bassett 2007-10-04 20:27 Barbara K. wrote: > Wiem, że wątek barwników jako takich już był, ale mam wątpliwośc. > > Chciałabym zrobić biszkopt w trzech kolorach. Zamierzam upiec 3 blaty > osobno; jeden czerwony, drugi zielony, a trzeci w sumie może zostać taki jak > jest - żółty, albo może ktoś podrzuci mi jakiś ciekawy kolor, który łatwo > otrzymać naturalnie (czarny raczej odpada - mają by,ć "wesołe" kolory, bo to > tort na pierwsze urodziny Małej). > Myślałam, żeby zielony otrzymać z soku szpinakowego, ale jak go uzyskać? > odcisnąc surowy (np. z torebki)? i czy ciasto nie będzie miało posmaku > szpinaku? > Czerwony planowałam z buraków i tu też zastanawiam się nad tym posmakiem. > Macie jakieś dobre rady dla początkującej "kolorystki ciast"? > > Dzięki i pozdrawiam > Barbara i Marysia > > Dodanie jakiegokolwiek plynu do biszkoptu nie pozwoli mu wyrosnac. Poza tym soki warzywne dodaja smaku. Nie ma sensu kolorowac ciasta - najlepiej kolorowe swieczki albo jakas ozdobe, a ciasto zostaw w spokoju, przynajmniej bedzie jadalne :) MB napisał/a: ~Ikselka 2007-10-04 20:32 Barbara K. pisze: > Wiem, że wątek barwników jako takich już był, ale mam wątpliwośc. > > Chciałabym zrobić biszkopt w trzech kolorach. Zamierzam upiec 3 blaty > osobno; jeden czerwony, drugi zielony, a trzeci w sumie może zostać taki jak > jest - żółty, albo może ktoś podrzuci mi jakiś ciekawy kolor, który łatwo > otrzymać naturalnie (czarny raczej odpada - mają by,ć "wesołe" kolory, bo to > tort na pierwsze urodziny Małej). > Myślałam, żeby zielony otrzymać z soku szpinakowego, ale jak go uzyskać? > odcisnąc surowy (np. z torebki)? i czy ciasto nie będzie miało posmaku > szpinaku? > Czerwony planowałam z buraków i tu też zastanawiam się nad tym posmakiem. > Macie jakieś dobre rady dla początkującej "kolorystki ciast"? > > Dzięki i pozdrawiam > Barbara i Marysia > > > Bardzo dobrze się sprawdzają kolorowe kisiele. Ich głownym składnikiem (prócz barwinków spozywczych) jest mąka ziemniaczana, więc znajdź przepis na biszkopt z mąką ziemniaczaną w składzie (są takie) i zastąp przewidzianą tam ilość mąki ziemniaczanej taką samą ilością kisielu w danym kolorze. Smak ciasta będzie nieco zmieniony, lecz niezły. Jadłam taki kolorowy biszkopt przełożony białą masą - smaczny i ładny. Tort był polany polewa z białej czekolady. Kolorowe przybranie z winogron itp. -- XL wiosenna napisał/a: ~Ikselka 2007-10-04 20:33 Ikselka pisze: > (prócz barwinków barwników -- XL wiosenna napisał/a: ~Barbara K." 2007-10-04 20:53 Uzytkownik "Magdalena Bassett" napisal w wiadomosci news:13gac4pmnr2r56b@ > Dodanie jakiegokolwiek plynu do biszkoptu nie pozwoli mu wyrosnac. Poza > tym soki warzywne dodaja smaku. Nie ma sensu kolorowac ciasta - najlepiej > kolorowe swieczki albo jakas ozdobe, a ciasto zostaw w spokoju, > przynajmniej bedzie jadalne :) Kurcze, a juz mialam nadzieje, ze mój pomysl wypali... Tak mi sie zamarzyl kolorowy tort urodzinowy dla Malej. Myslalam juz nawet o barwnikach spozywczych, ale one sa sztuczne, a zalezalo mi na naturalnych. Czy to znaczy, ze ciasta nie da sie "pokolorowac" naturalnie, bo zawsze zmieni to troche jego smak? Barbara i Marysia napisał/a: ~Barbara K." 2007-10-04 20:56 Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości > Bardzo dobrze się sprawdzają kolorowe kisiele. Ich głownym składnikiem > (prócz barwinków spozywczych) jest mąka ziemniaczana, więc znajdź przepis > na biszkopt z mąką ziemniaczaną w składzie (są takie) i zastąp Dzięki. To w takim razie pewnie pokoloruję warstwy kremu i dodam do nich kisiel, bo przepis na biszkopt mam już sprawdzony i tylko z niego zawsze piekę - chcę mieć gwarancję, ze się uda. Ale z tym kisielem to ciekawy pomysł. Pomyślę, jak wkomponować go w krem. Barbara i Marysia napisał/a: ~BBjk 2007-10-04 20:58 Barbara K. pisze: > Czerwony planowałam z buraków i tu też zastanawiam się nad tym posmakiem. > Macie jakieś dobre rady dla początkującej "kolorystki ciast"? Nie koloruj. Barwniki naturalne zaburzą biszkopt, a syntetyczne mogą zaszkodzić Marysi. Poza tym biszkopt najładniej wygląda naturalnie, złoto-żółto. Masz rację, że tort urodzinowy powinien być kolorowy, więc przełóż warstwy biszkoptu bitą śmietaną i owocami i udekoruj. Są teraz pyszne maliny czerwone i żółte, są ciemne winogrona, zielone kiwi, obrazek z mozaiki naturalnych barw. Można upiec biszkopt w prostokątnej blasze, posmarować warstwą ubitej śmietanki, a na tym ułożyć mozaikowy prosty obrazek z owoców (plasterki, drobne jagody całe, wykorzystać kształty, barwy, faktury). Jeśli będziesz coś barwić, generalnie lepiej zafarbować np. lukier (sokiem z buraka, czy szpinakiem), niż samo ciasto - takie zafarbowane wygląda sztucznie i mało apetycznie. -- BBjk napisał/a: ~BBjk 2007-10-04 21:07 Barbara K. pisze: > Czy to > znaczy, ze ciasta nie da sie "pokolorowac" naturalnie, bo zawsze zmieni to > troche jego smak? Zmieni, a poza tym kolorowanie ciasta nie jest najlepszym pomysłem. Ani kolor nie będzie dobry, ani ciasto. Jedynie dobre jest zmienianie barwy przez dodatek kakao, czy czekolady, tam, gdzie się nadają. Wszelkie pomysły z kisielami dodawanymi do ciasta, to już w ogóle... Jedli chcesz coś kolorowego, to zrób poza tortem Marysi małe kruche ciasteczka, a je wymaluj lukrem barwionym naturalnie, można tez tworzyć na nich rysowane lukrami obrazki, a z ciasteczek nich układać komiksowe historyjki. Ale to już jak Marysia będzie trochę starsza, bo to zabawa dla dwóch Pań. -- BBjk na fali wspomnień napisał/a: ~@nn" 2007-10-04 21:09 Ikselka pisze: > Bardzo dobrze się sprawdzają kolorowe kisiele. Ich głownym składnikiem > (prócz barwinków spozywczych) jest mąka ziemniaczana, więc znajdź > przepis na biszkopt z mąką ziemniaczaną w składzie (są takie) i zastąp > przewidzianą tam ilość mąki ziemniaczanej taką samą ilością kisielu w > danym kolorze. Smak ciasta będzie nieco zmieniony, lecz niezły. Ja robię taki biszkopt - znaczy nie z kisielem, a z mąką ziemniaczaną :) 1/2 szklanki mąki pszennej 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej 4 jajka 1 szklanka cukru 1 łyżeczka proszku do pieczenia Białka ubić z cukrem na sztywno, dodać żółtka, wymieszać, dodać przesiane przez sitko obie mąki i proszek do pieczenia, delikatnie wymieszać. Formę wysmarować, wysypać czym tam komu pasuje, wlać ciasto. Ja piekę ok. 35-40 minut na trzecim poziomie piekarnika, dolne grzanie + termoobieg, w temp. 185 stopni. O tym, że rzucam biszkoptem o ziemię (coby nie opadł) chyba już kiedyś wspominałam :D Ania -- *****e-mail: ******gg:1737648****** ******* ***** ********* "Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone możliwości regeneracyjne." napisał/a: ~Barbara K." 2007-10-04 21:26 Użytkownik "BBjk" napisał w wiadomości > Są teraz pyszne maliny czerwone i żółte, są ciemne winogrona, zielone > kiwi, obrazek z mozaiki naturalnych barw. Zupełnie nie pomyslałam o owocach. Z góry załozyłam, że przełożę biszkopt kremem do eklerów i ozdobię go na wierzchu, ale teraz już wiem, że pokoloruję lekko krem kisielem, biszkopt zostawię jak jest, a na górze posmaruję kremem i ułożę owoce. Dzięki wielkie Barbara i Marysia napisał/a: ~BBjk 2007-10-04 21:46 Barbara K. pisze: > Zupełnie nie pomyslałam o owocach. Z góry załozyłam, że przełożę biszkopt > kremem do eklerów i ozdobię go na wierzchu, ale teraz już wiem, że > pokoloruję lekko krem kisielem, biszkopt zostawię jak jest, a na górze > posmaruję kremem i ułożę owoce. Kisiel nada kisielowy posmak, te wszystkie "aromaty" syntetyczne to o kant rozbić... Że o mące ziemniaczanej w kremie nie wspomnę. Pokoloruj krem sokiem z: 1. utartego buraczka z małym dodatkiem soku malinowego i cytrony (sok i troszkę utartej skórki), 2. ciemne kakao lub gorzka czekolada 3. różowe płatki róży w środowisku zasadowym zmieniają kolor na niebieski - to tez można jakoś wykorzystać. 4. żółto: dodatek żółtka, czy dwóch + skórki otartej z cytryny i pomarańczy. Tak na marginesie, jednym z pierwszych "naukowych" doświadczeń dziecka może być obserwacja, jak zmienia sie kolor liści róży, czy czerwonej kapusty pod wpływem dodania paru kropli cytryny. Ps. Jaki to jest Twój krem do eklerów? Maślany, czy śmietankowy? Bo z tym dozowaniem barwników tez trzeba uważać, w zależności od rodzaju kremu. -- BBjk napisał/a: ~Ikselka 2007-10-04 22:04 BBjk pisze: > 3. różowe płatki róży w środowisku zasadowym zmieniają kolor na > niebieski - to tez można jakoś wykorzystać. Akurat z różą cukrową (tj. z utartymi z cukrem pudrem i kwaskiem jej płatkami) mam często do czynienia. Dodałam kiedyś do kremu tortowego - był różowy i w dodatku zyskał na spoistości - nie wiem, jakim cudem, ale tak było. -- XL wiosenna Naturalne barwniki są nie tylko tańsze niż ich syntetyczne odpowiedniki, ale też zdecydowanie zdrowsze. Dawniej używano ich na potęgę, np. do barwienia tkanin. Dziś wracają do łask! Jak zatem uzyskać piękne kolory do swoich wypieków, a przy tym nic nie zmarnować? Podpowiadamy. Sztuczne barwniki. Dlaczego należy ich unikać? O dodatkach do żywności, a więc o sztucznych barwnikach, pisaliśmy wielokrotnie. O (nie)bezpieczeństwie ich stosowania rozmawialiśmy z prof. Ewą Rembiałkowską. Temat jest bowiem szalenie ważny, zwłaszcza w kontekście diety najmłodszych. Badania wskazują jednoznacznie, że niektóre barwniki, tartrazyna (E102), żółcień chinolinowa (E104), żółć pomarańczowa (E110), kwas karminowy (E120), azorubina (E122) i amarant (E123) powodują nasilenie nadpobudliwości ruchowej u dzieci. To zatem substancje zakazane nie tylko w diecie dzieci z nadpobudliwością. Groźne są również interakcje zachodzące między syntetycznymi składnikami żywności. Istnieje podejrzenie, że barwnik E 102 w połączeniu z benzoesanami ma wpływ na rozwój się zaburzeń koncentracji u dzieci. Stwierdzono też zwiększone łączne neurotoksyczne działanie błękitu brylantowego i kwasu glutaminowego oraz żółcieni chinolinowej i aspartamu. Brzmi groźnie? A to tylko wierzchołek góry lodowej i duży problem, z którym nadal nie potrafimy sobie poradzić, czego dowodzi raport NIK. Na szczęście nie musimy rezygnować z kolorowych mas do tortów czy polew do ciastek. Z pomocą przychodzi natura, która ma do zaoferowania nie tylko zdrowe warzywa i owoce, ale też pełną gamę barw. Skorzystajmy z tego. Naturalne barwniki. Jak je uzyskać? O naturalnych barwnikach często przypominamy sobie przed Wielkanocą, kiedy tradycyjnymi sposobami barwimy jajka. Warto o tym pamiętać, zwłaszcza jeśli malujemy pisanki z dziećmi. Dla nich taka zabawa to nie tylko sposób na wspólne bycie razem, ale też doskonała nauka tego, że to co naturalne jest skuteczne i dobre. Mamy wiele roślin, które mają na tyle intensywny kolor, że warto z tego skorzystać. Na pewno zdarzyło się Wam zaplamić tkaninę sokiem z jagód czy buraków (mamy sposoby na plamy, naturalnie oczywiście!). Wykorzystajmy tę wiedzę do przygotowania naturalnych barwników do ciast. Nie obawiajcie się o smak swoich kremów. Odpowiednio rozcieńczony roztwór nada im barwę, ale nie zmieni smaku. I pamiętajcie, by niczego nie marnować (zero waste pomaga planecie). Pozostałe po uzyskaniu barwnika owoce czy warzywa można przerobić na wiele różnych sposobów, a nadmiar soku wypić na zdrowie. Jak uzyskać czerwony barwnik? Jeśli chcemy uzyskać naturalnie czerwony kolor, możemy wykorzystać do tego celu buraki. By otrzymać barwiący sok, możemy albo ugotować warzywa, albo je upiec. W pierwszym przypadku otrzymamy zdecydowanie więcej barwnika, w drugim zaś – będzie on bardziej intensywny. Jeśli zdecydujemy się upiec buraki, wyszorujmy je pod bieżącą wodą i pojedynczo zawińmy w folię aluminiową. Sok wykorzystajmy w roli barwnika, a same buraki możemy zetrzeć na tarce i podać do obiadu lub dodać do wywaru i przygotować z nich barszcz czerwony. Jak uzyskać niebieski barwnik? Do pozyskania niebieskiego barwnika świetnie sprawdzi się czerwona kapusta lub leśne jagody (w tym przypadku kolor będzie intensywniejszy). Kapustę wystarczy poszatkować i ugotować. Już po kilku minutach woda powinna się zabarwić na niebiesko. Wykorzystajmy ją, zaś sama kapusta będzie doskonałym dodatkiem do obiadu. Z kolei by pozyskać barwnik z jagód, należy zasypać je cukrem i ugotować, następnie przecedzić. Z przetartych owoców przygotujmy mus do kaszki lub budyniu. Jak uzyskać żółty barwnik? Do barwienia potraw czy tkanin na żółty kolor idealnie sprawdzi się kurkuma. By przygotować naturalny barwnik potrzeba szklanki wrzącej wody i 4-5 łyżeczek kurkumy. Po wymieszaniu otrzymamy roztwór o intensywnie żółtej barwie. Kurkuma jest ostra w smaku, ale jeśli ją mocno rozcieńczymy, smak naszego kremu czy polewy się nie zmieni. Idealny do barwienia potraw, ryżu i serów, jest nagietek oraz szafran. Jak uzyskać zielony barwnik? Na zielono idealnie barwi szpinak. Jak sprawdza ten naturalny zielony barwnik sprawdza się w wypiekach, możecie się przekonać przygotowując placek szpinakowy z mango. Nie tylko pięknie się prezentuje, ale też jest bardzo smaczny. By uzyskać piękny kolor, który zmieni barwę naleśników czy ciast (np. biszkoptu), wystarczy ugotować liście, następnie je zblendować. Jeśli chcemy uzyskać głębszą barwę, wystarczy szpinak zamrozić przed zmiksowaniem. Szpinak charakteryzuje nie ma dominującego smaku. Możemy wiec bez obaw użyć go do słodkich wypieków. Jak uzyskać czarny barwnik? Jeśli potrzebujemy nadać swoim potrawom czarną barwę, wykorzystajmy do tego celu węgiel aktywny (kupisz go w każdej aptece). Wystarczy wymieszać go z małą ilością gorącej wody. Możemy też wykorzystać bardzo mocną esencję z herbaty (zwykłej) lub kawy. Nadmiar fusów idealnie sprawdzi się jako nawóz do kwiatów. Podobno niebieskie jedzenie jest nieapetyczne… Chyba muszę się z tym nie zgodzić 🙂 Błękitny tort z jeżynami przygotowałam bez użycia sztucznych barwników, niebieski kolor jest całkowicie naturalny i wygląda całkiem smacznie! Tort „upiekłam” na 6 urodziny Wojtka. Moi znajomi już się chyba przyzwyczaili, że dostają rozrojone torty 🙂 W środku pełno było borówek jeżyn, bezy i wspaniały chrupiący kokosowy spód. Jeden z próbujących powiedział, że to był najlepszy tort jaki jadł. Zniknęły nawet kwiaty… A teraz to, co pewnie zastanawiało Was od początku… Jak uzyskać naturalnymi sposobami niebieski kolor jedzenia? Tajemnica tkwi w niebieskim groszku chińskim (Klitoria ternateńska). Groszku używa się nie tylko by nadać potrawom niebieską barwę ma też antydepresyjne, antyzapalne i antyrakowe właściwości. Co tylko potwierdza moją tezę, że odpowiednie słodycze są lekarstwem 🙂 Groszek kupicie przez Internet, lub w sklepach z żywnością azjatycką. Najlepiej nim barwić napoje/płyny, ale sprawdzi się też przy lukrze i innych potrawach. Po dodaniu cytryny zmienia kolor na piękny fiolet. Koniecznie do poeksperymentowania! Składniki na formę średnicy 24 cm Spód 100 g białej czekolady 2 łyżki oleju kokosowego 30 g wiórków kokosowych 75 g wafelków bez nadzienia (andrutów) Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej z olejem kokosowym, dodajmy do niej pokruszone wafelki i wiórki kokosowe i dokładnie mieszamy. Z masy formujemy krążek o średnicy ok. 21-22 cm. chłodzimy w lodówce, aż całkiem stwardnieje. Spód przekładamy na dno tortownicy o średnicy 24 cm. Mus kokosowy 45 ml wrzącej wody (3 łyżki) 3 łyżki suszonych kwiatów niebieskiego groszku chińskiego 4 łyżeczki żelatyny 250 g śmietanki kokosowej 350 g kwaśnej śmietany 30 % (takiej) – można zastąpić śmietaną 36 % niepasteryzowaną 2-3 łyżki cukru pudru 2 łyżki oleju kokosowego ziarenka z 1 laski wanilii 200 g śmietany 30 % oraz 40 g bezików obtoczonych w 100 g białej czekolady ok. 100 g borówek ok. 125 g jeżyn Wodą (45 ml) zalewamy kwiaty groszku i odkładamy na minimum 30 minut by woda się zabarwiła, im dłużej kwiaty będą się moczyć tym intensywniejszy kolor uzyskacie. Odcedzoną wodą zalewamy żelatynę i odkładamy do napęcznienia. Śmietankę kokosową oraz kwaśną śmietanę podgrzewamy razem z olejem kokosowym, cukrem pudrem i wanilią, tylko, aż wszystkie składniki się rozpuszczą. Do masy dodajemy napęczniałą żelatynę rozpuszczoną wcześniej w kąpieli wodnej lub w mikrofalówce. Mieszamy i odkładamy. Śmietankę kremówkę ubijamy na pawie sztywno i łączymy z niebieską masą(nie powinna być już ciepła). Na kokosowy spód wylewamy ok. 1/4 masy, odkładamy do lodówki/zamrażarki do zastygnięcia (ok. 10 wystarczy). Jeżyny kroimy na pół i przy pomocy niewielkiej ilości namoczonej żelatyny przyklejamy do ścianek tortownicy. Na zastygniętą masę wykładamy beziki w czekoladzie, posypujemy je częścią borówek i jeżyn, zalewamy resztą śmietanowej masy. Posypujemy resztą borówek i jeżyn i odkładamy do lodówki. Mus śmietankowy 400 g śmietany kremówki 30 % 4+3 łyżki kwiatów niebieskiego groszku chińskiego 1,5 łyżeczki żelatyny Śmietankę doprowadzamy do wrzenia, dodajemy do niej 4 łyżki suszonych kwiatów groszku i odkładamy na 30 minut, lub dłużej. Odcedzamy wyciskając kwiaty by oddały jak najwięcej koloru. Kiedy śmietanka się chłodzi pozostałe 2-3 łyżki zalewamy niewielką ilością wrzącej wody i odkładamy na min. 30 minut, następnie odcedzamy i zalewamy nimi żelatynę. Po kilku minutach, kiedy napęcznieje podgrzewamy w mikrofalówce lub kąpieli wodnej. Po schłodzeniu w lodówce śmietankę lekko ubijamy, powinna być dalej lekko płynna. Śmietankę łączymy z żelatyną i wylewamy na ciasto, odkładamy do zastygnięcia. Do podania Bezy jeżyny i borówki pitaja (pitahaja) kwiaty malwy Smacznego!

czym zabarwić krem do tortu na niebiesko